Europejski Nakaz Zapłaty – kontrola dokonywana przez sąd rozpoznający pozew, orzeczenie w sprawie Bondora
W dniu 19 grudnia 2019 roku doszło do wydania przełomowego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącego procedury zmierzającej do wydania Europejskiego Nakazu Zapłaty. Orzeczenie to zapadło w sprawach połączonych C‑453/18 i C‑494/18 Bondora AS przeciwko Carlos V.C. (C‑453/18), XY (C‑494/18).
Dlaczego określam ww. wyrok jako przełomowy?
Orzeczenie to w sposób bardzo istotny zmienia bowiem podejście do procedury europejskiego postępowania nakazowego stanowiącego jedną z powszechnie stosowanych metod transgranicznej windykacji roszczeń.
Ideą jaka przyświecała zarówno europejskiemu postępowaniu nakazowemu, jak i europejskiemu postępowaniu w sprawie drobnych roszczeń było uproszczenie, przyspieszenie i zminimalizowanie kosztów związanych z dochodzeniem należności od kontrahentów zagranicznych. Na przestrzeni lat pracy z obiema procedurami mogę stwierdzić, iż jednym z podstawowych problemów dotyczących ich funkcjonowania jest kwestia doręczeń transgranicznych i związanych z tym trudności praktycznych. W mojej ocenie, sprawność postępowania sądów w zakresie samego wydania ENZ ulega systematycznej poprawie i przyspieszeniu, zbliżając się niejednokrotnie do terminów określanych w treści rozporządzenia. Niestety, sprawność tę często burzy właśnie problem doręczeń ENZ do podmiotu zagranicznego.
Orzeczenie wydane w sprawie Bondora AS nie odnosi się do kwestii doręczeń, dotyczy jednak jednego z istotnych zagadnień związanych ze stosowaniem rozporządzenia ustanawiającego procedurę ENZ, a mianowicie możliwości wymagania przez sąd rozpoznający sprawę o wydanie ENZ przedstawienia dodatkowych dokumentów na poparcie roszczenia. Mimo iż w obrębie polskiej procedury cywilnej, tego rodzaju wymóg nie wzbudza większych kontrowersji, w ramach procedury zmierzającej do wydania ENZ jest to bardzo istotne novum.
Dlaczego?
Zgodnie z wymogami rozporządzenia, pozew o wydanie Europejskiego Nakazu Zapłaty powinien zawierać w szczególności ,,opis dowodów’’ na poparcie roszczenia (art. 7 ust. 2 lit. e) rozporządzenia nr 1896/2006). O ,,opisie dowodów’’ mowa także w preambule do rozporządzenia dotyczącego europejskiej procedury nakazowej. Wskazuje się bowiem, że powód powinien być zobowiązany do zamieszczenia opisu dowodów na poparcie roszczenia. W tym celu formularz pozwu powinien zawierać możliwie wyczerpujący wykaz rodzajów dowodów zazwyczaj przedstawianych na poparcie roszczeń pieniężnych. Z kolei sąd powinien badać pozew, w tym kwestię właściwości sądu i opis dowodów, na podstawie informacji podanych w formularzu pozwu. Dzięki temu sąd powinien mieć możliwość wstępnie ocenić zasadność roszczenia i, między innymi, wyeliminować roszczenia w sposób oczywisty nieuzasadnione lub niedopuszczalne. Pozew o wydanie ENZ zawiera także oświadczenie powoda, że podane informacje są zgodnie z jego najlepszą wiedzą i przekonaniem prawdziwe oraz że przyjmuje on do wiadomości, iż umyślne podanie nieprawdziwych informacji może skutkować zastosowaniem odpowiednich sankcji zgodnie z prawem państwa członkowskiego wydania.
Przekładając powyższe na praktykę – stosowanie przepisów rozporządzenia powinno prowadzić do wniosku, że pozew o wydanie ENZ nie wymaga fizycznego załączenia do niego jakichkolwiek dowodów. Konieczne jest natomiast ich opisanie.
W tym miejscu przyznaję, iż w swojej praktyce zawodowej, poza dokonywaniem koniecznego opisu dowodów w formularzu pozwu o wydanie ENZ, również załączam co najmniej część dowodów (umowa, faktury VAT). Postępowanie to jest podyktowane pewnego rodzaju pragmatyzmem i dążeniem do wyeliminowania ryzyka wystąpienia sytuacji, w której sąd uzna dochodzone roszczenie za wątpliwe w jakimkolwiek stopniu. W mojej ocenie postępowanie to nie wynika natomiast z wymogów samego rozporządzenia, które – w literalnym brzmieniu, wskazuję wyłącznie na konieczność przedstawienia ,,opisu dowodów’’.
Co takiego zatem orzekł TSUE w tej materii?
Trybunał wskazał, że przepisy rozporządzenia 1896/2006 oraz dyrektywy 93/13 umożliwiają sądowi rozpatrującemu pozew o wydanie europejskiego nakazu zapłaty wezwanie wierzyciela do przedstawienia dodatkowych informacji dotyczących warunków umownych powoływanych na poparcie spornego roszczenia, w celu przeprowadzenia z urzędu kontroli ewentualnego nieuczciwego charakteru postanowień umowy.
W jakim stanie faktycznym zapadło to orzeczenie?
Sprawy rozpatrywane przez TSUE dotyczyły dwóch postępowań w sprawie europejskiego nakazu zapłaty pomiędzy spółką Bondora AS a Carlosem V.C. oraz pomiędzy Bandorą AS a XY w przedmiocie odzyskiwania przez tą spółkę wierzytelności wywodzonych z umów pożyczki.
Bondora zawarła umowę pożyczki na kwotę 755,27 EUR z Carlosem V.C. występującemu w tym stosunku umownym jako konsument. W dniu 21 marca 2018 r. spółka ta wniosła do sądu odsyłającego przeciwko V.C. pozew o wydanie europejskiego nakazu zapłaty. Mając na uwadze, że roszczenie wynikało z umowy pożyczki zawartej między przedsiębiorcą, a konsumentem, sąd hiszpański zwrócił się – w oparciu o odpowiednie przepisy prawa hiszpańskiego, do Bondory, aby ta przedstawiła dokumenty na poparcie dochodzonego roszczenia odpowiadające dowodom określonym w pkt 10 formularza A pozwu, w szczególności umowy pożyczki i kwoty dochodzonego roszczenia, w celu zbadania ewentualnego nieuczciwego charakteru postanowień tej umowy pożyczki.
Bondora odmówiła zadośćuczynienia temu żądaniu i przedstawienia wnioskowanych dokumentów, wskazując, że – zgodnie z odpowiednimi przepisami prawa hiszpańskiego, w przypadku pozwu o wydanie europejskiego nakazu zapłaty nie jest konieczne przedstawianie dokumentów uzasadniających to roszczenie, a po drugie, że przepisy samego rozporządzenia nr 1896/2006 nie zawierają jakiegokolwiek wymogu przedstawienia dokumentów w celu wydania europejskiego nakazu zapłaty.
W tej sytuacji Juzgado de Primera Instancia no 11 de Vigo, czyli sąd pierwszej instancji nr 11 w Vigo, Hiszpania, postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do Trybunału z pytaniami prejudycjalnymi.
Udzielając odpowiedzi na zadane pytania, TSUE przypomniał, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału system ochrony ustanowiony na mocy dyrektywy 93/13 opiera się na założeniu, że konsument znajduje się w gorszym położeniu niż przedsiębiorca, zarówno pod względem możliwości negocjacyjnych, jak i ze względu na stopień poinformowania, i w związku z tym godzi on się na warunki sformułowane uprzednio przez przedsiębiorcę, nie mając wpływu na ich treść. TSUE podkreślił także, że zgodnie z wymogami dyrektywy 93/13 w ustawodawstwach krajowych państw członkowskich wdrożono rozwiązania, zgodnie z którymi nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta. TSUE podkreślił charakter i znaczenie interesu publicznego, jakim jest ochrona konsumentów. W ocenie Trybunału, sąd krajowy zobowiązany jest wręcz do zbadania z urzędu, czy dane warunki umowne wchodzące w zakres stosowania dyrektywy 93/13 mają nieuczciwy charakter, i by dokonawszy takiego badania, zniwelował brak równowagi między konsumentem a przedsiębiorcą, pod warunkiem, że sąd ten posiada niezbędne do tego informacje na temat stanu prawnego i faktycznego.
Jak dalej argumentował TSUE – chociaż art. 7 ust. 2 rozporządzenia nr 1896/2006 reguluje wyczerpująco wymogi, jakim powinien odpowiadać pozew o wydanie europejskiego nakazu zapłaty, to jednak w celu wniesienia pozwu o wydanie europejskiego nakazu zapłaty powód winien skorzystać z formularza A, zawartego w załączniku I do wspomnianego rozporządzenia. Z kolei zgodnie z punktem 10 formularza A strona ma możliwość wskazania i opisania dostępnych dowodów, w tym dowodu z dokumentu, a nadto – z punktu 11 tego formularza, wynika, iż do wyraźnie żądanych informacji można dodać dalsze informacje. W związku z czym – w ocenie TSUE, formularz ten umożliwia przedstawienie dodatkowych informacji dotyczących warunków umownych wskazanych na poparcie spornego roszczenia, a w szczególności dostarczenie całej umowy lub jej kopii.
Konkludując – zgodnie z treścią ww. orzeczenia, dopuszczono możliwość żądania przez sąd rozpoznający sprawę o wydanie ENZ dostarczenia przez powoda dodatkowych dokumentów na poparcie roszczenia.
Choć niewiele zmieni to w mojej praktyce zawodowej, z przyczyn opisanych powyżej, osobiście, argumentacja powołana przez TSUE w tym wypadku mnie nie przekonuje.
Adwokat Joanna Lubecka
Zdjęcie, źródło: https://unsplash.com/photos/XN4T2PVUUgk